Kryptonim Babcia, czyli OMA

Groziłaby nam pustynia,
gdybyśmy nie tworzyli oaz. św. Jan Paweł II

Jak co roku, 11 listopada dzieci, młodzież, rodziny, księża i siostry wypełnili życiem koszalińskie Wyższe Seminarium Duchowne. XXIII Diecezjalna Pielgrzymka Ruchu Światło-Życie przyciągnęła tłumy, pragnące doświadczyć wspólnoty Kościoła. Tegoroczne spotkania w grupach dla młodzieży, poprowadzone przez animatorów Ruchu, nawiązywały do hasła roku formacyjnego "Miłosierni jak Ojciec" w oparciu o konferencje ojca Franciszka Blachnickiego. Zawiązanie wspólnoty, spotkania w grupach, obiad, czas dla bliźniego i Eucharystia, której przewodniczył bp Edward Dajczak - to dość tradycyjny harmonogram Dnia Wspólnoty, jednak w tym roku właśnie od 11 listopada zaczęła się Oaza Modlitwy dla Animatorów. Trzydniowe rekolekcje zgromadziły dwadzieścioro młodych ludzi chcących służyć Ruchowi w miarę swoich możliwości i charyzmatów. Był to czas zatrzymania się, odpoczynku przed Bogiem, wymiany doświadczeń i refleksji dotyczących funkcjonowania oazy w diecezji i odkrycia na nowo, czym powinna odznaczać się służba animatora. Jak sami mówią, takie rekolekcje były potrzebne, by się poznać, zintegrować, spojrzeć na posługę animatora z innej perspektywy. Pełni Bożej energii, pomysłów i wdzięczni za ten czas wrócili do swoich wspólnot, by służyć z radością.

OMA brzmi dumnie. Ktoś postronny może pomyśleć, że przyjechaliśmy do babci w odwiedziny. Ktoś inny może sobie zadawać w głowie pytania, co znaczą te trzy literki o tajemniczym brzmieniu. OMA w nomenklaturze oazowej oznacza "Oaza Modlitwy dla Animatora". Najpierw trzeba zadać sobie pytanie: „co się na takiej OMA robi?" Oprócz modlitwy, ważnym punktem programu była integracja i wieczorne rozprawianie o przyszłości Ruchu. Każdy z uczestników był bardzo żywo zainteresowany pytaniem "dokąd zmierzamy jako Oaza diecezjalna?” Myślę, że nie przesadzę, pisząc, iż mieliśmy taki mikro synod oazowy. Skala rzecz jasna jest zupełnie inna, ale moderator wspólnie z animatorami próbowali stanąć naprzeciw czekających nas wyzwań, których w niedalekiej przyszłości rysuje się niemało. Dla lepszego oglądu powiem, że rozmowy toczyły się głównie na tematy nadchodzących wydarzeń, rekolekcji, oraz diakonii specjalistycznych. Żeby dopełnić obrazu OMA powiedzieć należy, że przyjechaliśmy również wypocząć i zintegrować się jako animatorzy. Ksiądz Dawid Hamrol, czyli nasz diecezjalny moderator, "wikariusz", jak lubił o sobie mówić, prowadził również ćwiczenia mające na celu dokonanie wglądu w to, kim ja jestem jako wierzący animator i jak postrzegam swoją rolę w Ruchu. Podsumowując, OMA to nie babcia ani nie dziwny skrót podobny do UFO lub PKB. OMA to spotkanie żywego Kościoła, który interesuje się tym, jak najlepiej i najbardziej efektywnie głosić Chrystusa tym, którzy Go jeszcze nie poznali, oraz pogłębiać wiarę tych, którzy Go szukają. OMA to spotkanie młodych ludzi, dla których Jezus jest skałą, na której chcą budować swoje życie, którym znudziło się siedzenie na kanapie i chcą być odpowiedzialni za siebie i za świat, w którym funkcjonują.

Małgorzata Kasprowicz
Kacper Izdebski

Może zainteresuje Cię również...

DWDD w Luboniu

18 III 2024
Zobacz!

Rejonowy Dzień Wspólnoty DK rejonu Piła-Trzcianka

10 III 2024
Rejonowy Dzień Wspólnoty Rejonu Piła-Trzcianka DK Zobacz!

Centralna Oaza Matka

11 IV 2024
Zapraszamy 17-20 maja do Krościenka! Zobacz!

Triduum Paschalne w formie rekolekcji

08 IV 2024
Tym razem młodzi przeżyli Triduum Paschalne w formie rekolekcji w Koszalinie Zobacz!

Znajdź na naszej stronie

✖   anuluj

Zapisz się na newsletter