Tak jakoś bliżej nieba
Na ich widok ludzie łapią się za guzik swój lub ich, bo od wieków utarło się przekonanie, że przynoszą szczęście. Eugeniusz Zarębski, mistrz kominiarski ze Szczecinka, wraz z bliskimi śmieje się z tego zabobonu. Przekonani są, że szczęście daje im Pan Bóg. Należą do Domowego Kościoła i zapewniają, że to relacja z Bogiem umacnia ich rodzinę i daje im szczęście. Praca w zawodzie kominiarza jest niebezpieczna, ale daje wiele satysfakcji i, jak przyznają z synem, z dachu lepiej widać nie tylko miasto, ale i sens życia. Reportaż Alicji Górskiej.