Gniezno - miejsce historyczne początki zarówno Państwa Polskiego, jak i Chrztu, katedra z relikwiami św. Wojciecha patrona Polski. CEF - miejsce bardzo dobrze przygotowane do prowadzenia rekolekcji z rewelacyjnymi gospodarzami.
W rekolekcjach wzięło udział 11 małżeństw z różnych części Polski: Gdańska, Gdyni, Warszawy, Wieliczki, Zielonej Góry, Jeleniej Góry, Łodzi, Nieżychowa, Warki, Szczecina i Piły.
Diakonia była z Piły, Jastrowia, Koszalina i Trzcianki. Rekolekcje II stopnia podprowadzają do inicjacji liturgiczno-sakramentalnej, ukazania liturgii jako źródła i szczytu oraz spotkania z Chrystusem w sakramencie. Symboliczny EXODUS jako przejście z niewoli do wolnego życia w Chrystusie.
Moderator ksiądz Radosław – zapamiętany zostanie szczególnie z dzielenia się swoją „drogą wyjścia”. Służyli nam pomocą klerycy Dawid i Krzysztof , którzy wprowadzali nas w liturgię i wspomagali diakonię opiekuńczą.
Dzień wspólnoty przeżywaliśmy w Jarocinie w parafii pw. Chrystusa Króla razem z OR I stopnia z Przedborowa. Podczas DW złożono deklaracje wstąpienia do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Był to czas bardzo intensywnej formacji, ale liczymy na dobre owoce Łaski Bożej w naszych małżeństwach i rodzinach.
Wracamy z 2 tygodniowych rekolekcji wdzięczni, Radośni, wzmocnieni i uzbrojeni. Uzbrojeni do ostatecznej bitwy jaka wg przepowiedni siostry Łucji (z objawień w Fatimie) ma stoczyć się między Chrystusem a szatanem o małżeństwo i rodzinę. Uzbrojeni w podstawową i najpotężniejszą broń – modlitwę. Tym ważniejszą dla nas broń by móc „odbić jedną z naszych jaka dostała się w tej bitwie do niewoli” Radośni ponieważ wiemy że każdy dzień będzie dobry bo… Jezus nas kocha. Skąd czerpać radość i jak zwalczać smutki najlepiej opisał papież Franciszek nazywając smutek pokusą: „Pokusa ta często pojawia się w formie usprawiedliwień i skarg, tak jakby musiało się spełnić wiele warunków, aby mogła zaistnieć radość. Dzieje się tak, ponieważ społeczeństwo technologiczne zdołało pomnożyć okazje do przyjemności, lecz nie przychodzi mu łatwo doprowadzić do radości. Mogę powiedzieć, że w swoim życiu najpiękniejszą i spontaniczną radość widziałem u osób bardzo ubogich, które na niewiele mogą liczyć. Wspominam również autentyczną radość tych, którzy pośród wielu obowiązków zawodowych potrafili zachować serce wierzące, hojne i proste. Te radości w przeróżnej formie czerpią ze źródła zawsze większej miłości Bożej objawionej w Jezusie Chrystusie” Bracie i Siostro, zamiast frustrować się na formę otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, wpadać z tego powodu w złość czy smutek… pomódl się za pogubionych by potrafili doświadczyć prawdziwej Miłości. Zapisz się z mężem/żoną na rekolekcje (na Oazę Rodzin I st. możesz nie będąc we wspólności, niezbędny jest związek sakramentalny) i wzmocnij relację z Bogiem i małżonkiem, zadbaj o swoją rodzinę a świat już będzie lepszy. Pomimo tego, że będziemy doświadczać trudności siostra Łucja zakończyła przepowiednię radośnie „mimo to Matka Boska już zmiażdżyła mu (szatanowi) głowę”. Chwała Panu
Dagmara i Dariusz
Prowadzący Katarzyna i Tomczak